UKR
pociągi szepczą się
w ciemności
u brzegów metalu
ciekną usta
DLA MYKOŁY ANTOSZCZAKA
bóg nas nie żyje
nie śni nas kret
nie waży nasza maść
nie znika ląd
nie deszcze
i nie słońce
nie sum
i nie płaszcz
na dwie głowy
czarny miód
brodzi las
pszczoła
dwie
rój
to już
ŚNIADANIE
szłaś do mnie przez
poziomice oczu i ktoś
mógłbym powiedzieć
że to była burza
jej wewnętrzna suchość
spętaność na wietrze
i pustynia czasu
ust
pękniętej skóry
i grały kolibry
ich śmierć migotała
jak zgraja
jak pusty lej
po bombie
lecz nie było ciemnych
a tylko otwarte dzwony
do których sypialiśmy popiół
przed katedrą krwi
i grał bęben
miedź burzyłazłoto
piekły piersi
lecz to już było poza
wszelkim pytaniem
niech żyje rtęć
w tobie
niech żyje argon
we mnie
niech żyje ślepców kołatanie
pośród traw
Ilustracje: June Michalczasso
June Michalczasso – Absolwentka Architektury Wnętrz krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych i absolwentka Katedry Mody na warszawskiej ASP. Projektuje ubrania, ale najbardziej uwielbia projektować tkaniny. Maluje dziwne obrazy, których nie lubi, i bazgrze rysunki, które kocha.