Ina Berg – Brutus
Dom cioci jest bardzo duży i cichy. Kiedy tam jestem, czuję się jakby nikogo innego nie było na świecie i jest mi trochę smutno, zwłaszcza wieczorami. Kiedy gaszę światło, ciocia przychodzi i mówi „dobranoc Marysiu”, ale to nie pomaga. Codziennie rano schodzę do kuchni na śniadanie i jem kanapkę, na zmianę albo z musztardą, …