Anna Maria Wierzchucka – trzy wiersze
jadowity pierwsze narody w płytkich grobachnad grobami pochylone katedrystrzelistemy do nieba oni z dymemtytoniuszalejudętych łodygmysiego zapachu w nocy jastrząb rozszarpał królikateraz fruwa jego krwawa sierśćzapylana przez muchy rozmowy na torach skracamy się w kierunku ruchusiostrzeństwo wisi na drzewachtylko rwaćz mieszków włosowychwypełza rumieniec skracamy się w kierunku suszypocimy krwią zwierząt syndrom tłustych kwaśne …