istota
jestem zamkniętym obiegiem nocy
moje ścieżki pościelone czarnym mchem
ktoś niewidzialny porusza gałęźmi jabłoni
przebudzone kwiaty zaglądają mi w oczy
zastawiłam pułapkę na czas
czuję jak srebrne stworzenia podążają ku pełni
mój burzowy ogon strąca komety
czekają mnie udane łowy
ta nieświęta ziemia
należeć będzie do mnie
czas białych kwiatów
pęka struna zimy
ciemne miesiące z hukiem zamykają się za nami
drapie paznokieć młodego księżyca
pod stopami
dźwięczy dzwon ziemi
drewno na moją lirę
ma mocny puls
jest ktoś
w deszczu
pod miłorzębem
gdy pachnie mokry kurz
Ilustracja: Emilia Ptak-Gwiazda.
Emilia Ptak-Gwiazda przerwała studia, aby podróżować. Nie przyniosło jej to pieniędzy. Rysuje od lat. Ostatnio widziała wronę siwą, która w dziobie trzymała opakowanie po margarynie Delma.